Alfons Popiełuszko przyszedł na świat 14 września 1947 r. w Okopach (woj. podlaskie). Był synem Władysława i Marianny, rolników. Rodzice od dzieciństwa kształtowali w nim wartości religijne i zwracali uwagę na potrzebę życia sakramentalnego. Prosty chłopak, zwyczajny kleryk, święty kapłan. Głosił Jezusa w trudnych czasach komunizmu.

KS. KAMIL FALKOWSKI

Po maturze wstąpił do Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Warszawie. Tam zmienił imię Alfons na Jerzy. Jak wspominają jego koledzy kursowi, był zwyczajnym klerykiem, życzliwym kolegą, na którego zawsze można było liczyć. Sumiennie przykładał się do nauki, a przed snem śpiewał Godzinki. Na drugim roku seminarium został wcielony do jednostki specjalnej Ludowego Wojska Polskiego w Bartoszycach. Miał odwagę sprzeciwić się dowódcy, gdy ten zabronił mu modlić się na różańcu. Brał udział w zakazanych wspólnych modlitwach z klerykami. W czasie odbywania kar modlił się za swoich prześladowców.

Posyła mnie Bóg

W maju 1972 r. w katedrze św. Jana Chrzciciela w Warszawie dk. Jerzy przyjął święcenia kapłańskie z rąk Prymasa Tysiąclecia. Do wyświęconych kapłanów kard. Stefan Wyszyński powiedział: ?Idziecie w teren bardzo pracowity, gdzie trzeba będzie włożyć ogromnie dużo wysiłku, poświęcenia i ofiary?. Ks. Popiełuszko odprawił Mszę ­świętą prymicyjną w kościele w Suchowoli. Na pamiątkowym obrazku umieścił następujące słowa: ?Posyła mnie Bóg, abym głosił Ewangelię i leczył rany zbolałych serc? (por. Łk 4, 18).

Pracował w Ząbkach, Aninie i na warszawskim Żoliborzu. Z powodu słabego zdrowia został mianowany duszpasterzem lekarzy i pielęgniarek. Sprawował Msze święte dla strajkujących robotników w Hucie Warszawa. Jego koledzy ­przyznają, że ?nie był gwiazdorem?. Nie rwał się do głoszenia kazań i wystąpień publicznych, był skromny, choć po jakimś czasie dobrze znany. Rozgłos przyniosły mu comiesięczne Msze święte za Ojczyznę ­odprawiane w kościele św. Stanisława Kostki w Warszawie. Jeden z kapłanów powiedział wtedy ks. Jerzemu: ?Ty jesteś mały papież, a ten plac będzie nazwany twoim imieniem?. Podczas jednej z tych Mszy za zgodą władz kościelnych przeprowadził egzorcyzm wypędzający zło z Ojczyzny, Kościoła i świata.

Wolny od lęku

19 października 1984 r. w bydgoskiej parafii Polskich Braci Męczenników odprawił ostatnią Mszę świętą. W czasie rozważań bolesnych tajemnic różańca wypowiedział słowa, które uważane są za jego duchowy testament: ?Módlmy się, byśmy byli wolni od lęku, zastraszenia, ale przede wszystkim od żądzy odwetu i przemocy?. W czasie powrotu samochodem do Warszawy został zatrzymany, uprowadzony i zamordowany przez funkcjonariuszy SB.

Uroczystości pogrzebowe celebrował prymas Polski kard. Józef Glemp, obecni byli również biskupi i kapłani wraz z kilkuset tysiącami wiernych z całej Polski. Na mocy specjalnego dekretu ks. Popiełuszko został pochowany przy kościele św. Stanisława Kostki.

Krew męczennika

Jeden z księży wspomina: ?Jurek cierpiał na niską krzepliwość krwi. Podczas jego operacji modliliśmy się, aby swoją krew przelał jako męczennik?. Personel szpitala, w którym ks. Jerzy posługiwał, wystąpił do Prymasa Polski z pisemną prośbą o rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego ich kapelana. W 1997 r. zainicjowano krajowy etap procesu. W maju 2002 r. kard. Joseph Ratzinger, odwiedzając grób ks. Jerzego, wpisał do księgi pamiątkowej następujące słowa: ?Niech Pan błogosławi Polskę, dając jej kapłanów w duchu ewangelicznym Popiełuszki?. Po 26 latach od męczeńskiej śmierci, 6 czerwca 2010 r., ks. Popiełuszko został wpisany w poczet błogosławionych.

Tekst pochodzi miesięcznika Różaniec

Zachęcamy także do odwiedzania strony internetowej pisma www.rozaniec.eu.

O ?Różaniec? pytaj w sklepach sieci EMPiK,
księgarniach religijnych i parafialnych.
Prenumeratę miesięcznika możesz zamówić
w Wydawnictwie Sióstr Loretanek: Warszawa, ul. Żeligowskiego 16/20
tel. (22) 673 58 39, e- mail: prenumerata@loretanki.pl

www.loretanki.pl